Czary mary, słów bez miary, czyli grzechy copywritera
Czy słyszeliście o copywriterach – czarodziejach? Rzucają słowa – czary, które ładnie brzmią, ale nic nie znaczą. Wbrew pozorom, to naprawdę popularny grzech. Zwłaszcza, gdy copywriterzy piszą kilkanaście tysięcy znaków dziennie. (Tak, to naprawdę się zdarza). Tam, gdzie stawką za 1000 znaków są 2 do 3 polskich złotych, nie da się mówić o dobrej jakości. Słowa czary to słowa bez pokrycia, obietnice o rozwinięciu tematu, który się nie rozwija i używanie marketingowych sloganów, oderwanych od kontekstu zdań.
Jak to się dzieje? Kiedy copywriter, jak maszynka, pisze kolejny artykuł o np. leczeniu pijawkami, wypala się. Nawet, jeśli początkowo temat go interesował, z czasem może nużyć – autora treści, a później czytelnika. W ten właśnie sposób powstaje zupełnie bezwartościowy kontent, który jest sprzedawany przez wiele firm trudniących się w marketingu. Doskonale znamy ten problem, dlatego wiemy, jak działać inaczej. Jak pracuje SGP Media? Poznanie branży, research, propozycja tematów, użycie słów kluczowych i realizacja kontentu.
SEO friendly i nic poza tym
Nie jest łatwo znaleźć copywritera, który jednocześnie będzie artystą i analitykiem. Tymczasem to właśnie takie połączenie jest najbardziej pożądane. Warto skupić się na określonych obszarach wiedzy i szukać klientów w zakresie jednej, maksymalnie kilku branży na jednego copywritera. Teksty SEO friendly to podstawa pracy nad materiałem zamieszczanym w internecie. Warto jednak pamiętać, by na tym się nie skończyło.
Coraz więcej osób chętnie czyta blogi branżowe. Internauci poszukują inspiracji do rozwoju swoich umiejętności, jak również do zwykłego relaksu. Wracając z pracy, chętnie czytają o najnowszych wytworach technologii, trendach, czy pomysłach na własną działalność. Ludzie coraz rzadziej sięgają po obszerne lektury. Wolą się skupić na konkretnych treściach, obejmujących maksymalnie 4000 znaków.
Co to oznacza? Nie wszystko, co jest SEO friendly, dobrze się czyta. Istota sukcesu kontentu tkwi w najdrobniejszych szczegółach. Ze strony pozycjonowania, pożądane są krótkie akapity, zawierające dużą ilość fraz kluczowych oraz linków. Często, poza linkowaniem określonych treści, stosuje się tzw. czyste adresy URL. To nic innego, jak linki wplecione w treść.
Niestety linkowanie w tej formie nie wygląda estetycznie. Zwłaszcza, gdy autor tekstu nie zastosuje narzędzi do skracania adresów URL. Z perspektywy czytelnika taki zabieg jest niedopuszczalny. Artykuł sprawia wrażenie sponsorowanego, a tego internauci nie lubią.
Psucie rynku – tak się nie zarobi
Oglądaliście Mad Mena? W tym serialu stanowisko copywritera to spełnienie marzeń w branży reklamowej. Jeśli masz pojęcie o tym, jak obecnie wygląda praca tego typu, zgodzisz się, że zaistniały znaczące różnice. W latach 70-ych copywriter był postrzegany jako kopalnia pomysłów. Handlowcy zdobywali klientów, a copywriterzy tworzyli koncepty reklam oraz zajmowali się PR-em kryzysowym.
Obecnie copywriterzy to najczęściej studenci, którzy poszukują dorywczej pracy. Firmy marketingowe płacą mało i niewiele wymagają. Działają dopiero w momencie, gdy klient zgłasza reklamację treści. Jednak po stronie klienta często nie ma świadomości, że za dobry tekst trzeba więcej zapłacić. Gdy wystawiane są ogłoszenia z prośbą o dostarczenie artykułu na 3 000 znaków, zgłaszają się osoby, których stawka wynosi 80zł oraz 6zł, to oczywiste, kto otrzyma zlecenie.
W ten sposób psuje się rynek. Copywriterzy z doświadczeniem tracą szansę na pozyskanie opłacalnych zleceń, a tych niskopłatnych nie chcą się podejmować.
Podejmując współpracę z SGP Media i korzystając z usługi corporate branding, dotrzesz ze swoją ofertą do nowych klientów oraz przyciągniesz uwagę tych, którzy są z Tobą od jakiegoś czasu. W zakres wspomnianej oferty wchodzi także usługa content marketingu. Tutaj czeka Cię praca z samymi profesjonalistami.